Połowa roku 2013 za nami, czas więc na jakieś podsumowanie mojej tu działalności. Jest to pierwszy post tego typu, ale myślę, że może stanowić ciekawą odmianę i dobrze będzie zrobić zestawienie, przede wszystkim książek, które oceniałem według punktacji.
W 2013 roku zrecenzowałem 20 pozycji, z czego 14 zostało ocenionych (jedna książka zawierająca 2 opowiadania dostała 2 oceny, więc ocen było więcej). Z tego wyniku jestem całkiem zadowolony i mam nadzieję, że także moi czytelnicy są usatysfakcjonowani. Jest jednak pewien niedosyt, dlatego będę starał się nieco poprawić ten wynik w drugiej połowie tego roku, by podsumowanie pełnego roku zawierało ponad 40 interesujących pozycji. Miło mi dodać, że w tym półroczu tylko jedna z recenzji dotyczy pojedynczego opowiadania - reszta to pełne książki, czyli pozycje przynajmniej jednotomowe. Udało mi się także napisać kilka postów poza recenzyjnych, co zostało dość dobrze przyjęte, zatem w przyszłości postaram się o więcej tego typu wpisów (w przygotowaniu cały cykl wpisów, mam nadzieję comiesięcznych).
Zadowolony jestem także z tego, iż udało mi się zwiększyć ilość czytanej, a co za tym idzie i recenzowanej nie-fantastyki. Wprowadza to różnorodność, a wyniki ocen, których podsumowanie już za chwilę, są w pewnym sensie zaskoczeniem także dla mnie.
Zmiany w szacie bloga, wprowadzane przez cały czas jego istnienia mają zapewnić jego maksymalną przejrzystość, ale także umożliwić moim czytelnikom dostęp do najtańszych książek poprzez czytelny system reklam. Jak zapewne wiecie, blog ten nie ma charakteru komercyjnego, za pisanie recenzji nikt mi nie płaci a wszystkie oceny są rzetelne (korupcji mówimy "nie") i wynikają jedynie z moich doświadczeń z dobrą (i nieco gorszą) literaturą. Z tego powodu, jedyną gratyfikacją, jaką otrzymuję jest prowizja od zakupów książkowych dokonywanych przez moją stronę, dlatego reklamy są nieodzowną częścią szaty graficznej tego bloga, staram się jednak, by ich ilość i jakość nie zakłócała spójności witryny, ale zachęcała do odwiedzania stron reklamodawców. Gdyby ktoś chciał także skorzystać z programu partnerskiego, z którego korzystam ja i zarabiać na swojej stronie internetowej (czy to blogu, czy też innych stronach), zapraszam do skorzystania z programu partnerskiego Ceneo. Zaznaczam, że po zarejestrowaniu się dzięki powyższemu odnośnikowi, niejako z mojego polecenia, nic nie tracicie, a ja otrzymam dodatkowo 10% tego, co sami zarobicie. Na chwilę obecną jest to najlepszy program partnerski jaki udało mi się znaleźć, ponadto posiadający olbrzymią bazę produktów, nie tylko książkowych, co znacząco wpływa na jego funkcjonalność i wszechstronność. Proszę więc o wyrozumiałość i nie krytykowanie tego, iż na blogu są reklamy - celowo nie umieszczam inwazyjnych pop-upów i innego typu przeszkadzajek, by nie irytować czytelników.
Przy okazji jeszcze raz zwracam uwagę, iż publikowane recenzje są z założenia subiektywne, nie sugeruję się żadnymi popularnymi opiniami, recenzjami, notkami promocyjnymi itp.
A teraz możemy zająć się najprzyjemniejszą częścią tego wpisu, czyli zestawieniem ocen. Oczywiście zaczynając od najwyżej ocenionych pozycji w kategorii Ocena Łączna.
Niespodzianki brak - od razu wiedziałem, że przeczytany niedawno Brudnopis, to najlepsza książka, jaką czytałem w tym roku.
Przejdźmy teraz do ocen w poszczególnych kategoriach i tak, w kategorii Kunszt Literacki, która ma za zadanie podsumowanie warsztatu literackiego autora, jaki zaprezentował w danej książce, najwyżej ocenione pozycje (a jest ich sporo) to książki, które oceniłem jedynie na 8 punktów. Są to:
- Karaibska Krucjata
- Ja Inkwizytor: Bicz Boży
- Sprzedawca Broni
- Czwarta Ręka
- Ja Inkwizytor: Dotyk Zła (dotyk zła)
- Ja Inkwizytor: Dotyk Zła (mleko i miód)
- Łowcy Dusz
Co ciekawe brak w zestawieniu najwyżej ocenionej książki w kategorii ogólnej, pojawiają się natomiast kilkukrotnie książki Jacka Piekary. Znać klasę pisarza - ciągle na wysokim poziomie.
Następną kategorią jest Lekkość Pióra - kategoria o niebagatelnym znaczeniu, gdyż świadczy ona o tym, jak trudno było mi oderwać się od danej książki. Trzy pozycje uzyskały w tej kategorii maksymalną ocenę, a są to:
Aż miło wspomnieć...
Kolejna kategoria - Akcja. Najbardziej oczywista kategoria, nie wymagająca tłumaczenia. Tutaj jedyną dziesiątkę zalicza:
Jak widać jest to dobra książka pod wieloma względami. Nic dziwnego, że otrzymała najwyższą ocenę ogólną.
W kategorii Bohaterowie niekwestionowanym zwycięzcą, zaliczającym pełne dziesięć punktów jest:
Jak wiadomo John Irving jest mistrzem kreowania bohaterów, któremu mało kto potrafi dorównać.
Ostatnia kategoria, ale wcale nie najmniej ważna to Zakończenie powieści. W tej kategorii maksymalną ocenę uzyskał jedynie:
A myślałem, że ta pozycja pojawi się w większej ilości kategorii.
I to już koniec podsumowania pierwszej połowy 2013 roku. Następne tego typu podsumowanie zostanie tu umieszczone już za pół roku. Już teraz zachęcam do regularnego śledzenia wpisów na blogu.
Wasz Bler
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz