
Po ostrzeżeniu czas na bardziej konstruktywną recenzję, a jako że książka jest zbiorem opowiadań, to należy zabrać się do nich po kolei.
- Pan z Dębiny
Przyzwyczajony do stylu i ulubionej tematyki autora, byłem nieco zaskoczony początkiem. Zaskoczony i, przyznaję, rozczarowany. Pierwsza historyjka zaczęła się powoli i nie wydawała się niczym niezwykłym. Jakoś nie mogłem wejść w tą akcję i zainteresować się. Wszystkie opisy, szczególnie miejsce, są bardzo dobre, ale chyba spodziewałem się czegoś innego. Kiedy jednak dochodzi do sedna, opowiadanie zaparło mi dech w piersiach. Jest niesamowite, bardzo realistyczne i robi wrażenie, pobudzając wyobraźnię. Sam pomysł uważam za doskonały - dawno nie czytałem niczego tak oryginalnego.
Opowiadanie tytułowe nie porywa. Wolę takie historie kryminalne, w których czytelnik ma szansę wydedukować zakończenie, a nie takie, w których pojawia się zupełnie nowy wątek. Tym niemniej opowiadanie dość ciekawe, więc nie uważam go za stratę czasu.
Jak widać najbardziej spodobały mi się pierwsze i ostatnie opowiadanie. Chciałem się nawet wymigać od wystawienia łącznej oceny punktowej pod pretekstem tego, że zbiorek tak nierówny, że nie w moim stylu (za dużo mistyki, duchów), że w końcu to zbiór opowiadań. Pomyślałem jednak, że moi czytelnicy wiedzą, że oceny są bardzo subiektywne, że tomik opowiadań połączonych osobą głównego bohatera może podlegać łącznej ocenie, no i że przecież nie oceniam jedynie tego co mi się podoba. A zatem...
- Danse Macabre
- Klasztor i Morze
Jak widać najbardziej spodobały mi się pierwsze i ostatnie opowiadanie. Chciałem się nawet wymigać od wystawienia łącznej oceny punktowej pod pretekstem tego, że zbiorek tak nierówny, że nie w moim stylu (za dużo mistyki, duchów), że w końcu to zbiór opowiadań. Pomyślałem jednak, że moi czytelnicy wiedzą, że oceny są bardzo subiektywne, że tomik opowiadań połączonych osobą głównego bohatera może podlegać łącznej ocenie, no i że przecież nie oceniam jedynie tego co mi się podoba. A zatem...
Oceny (legenda tutaj):
- Kunszt: 8 (Spójny i interesujący.)
- Lekkość Pióra: 6 (Chyba miałem zbyt wysokie wymagania co do tego autora, a nie w moim stylu.)
- Akcja: 6 (Ciekawa, choć nie porywająca.)
- Bohaterowie: 9 (Opisy bohaterów i miejsc to zdecydowany atut tych opowiadań.)
- Zakończenie: 7 (Pierwsze i ostatnie opowiadanie zasługiwałyby pewnie na 8. Dwa środkowe na 6. Całość oceniam jak oceniam)
- Ocena Łączna: 36/50
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz