czwartek, 1 listopada 2018

Wyspa Skarbów - Robert Louis Stevenson

Tak - wiem, że ta książka przeznaczona jest dla młodszego czytelnika. Skąd więc znalazła się na moim blogu? Otóż jest tu dlatego, że to klasyka, a stało się tak, że chociaż znam fabułę, to nigdy wcześniej nie czytałem powieści. Ot - niedopatrzenie, jakich pewnie wiele jeszcze przede mną. Nadrabiam zatem, bo klasykę znać się powinno, a im więcej się czyta, tym więcej po drodze pojawia się nawiązań. 

Co do samej książki, to przyznać muszę, że chociaż napisana prostym językiem i zawierająca dużo fabularnych uproszczeń, jest całkiem przyjemna w odbiorze. Wartka, brawurowa akcja, zgrabnie opisane postacie i nieco naiwności w narracji czynią tę powieść łatwą, lekką i przyjemną. Każdy chłopiec będzie zachwycony, bo jak nie lubić opowieści o pirackich skarbach?