Rok 2013 skończył się, a wraz z nim odchodzą z wolna w niepamięć książki, które przeczytałem. Aby jednak całkiem jeszcze nie odeszły, warto podsumować ten rok pod względem przeczytanych lektur. Oczywiście zestawienie opierać się będzie na punktacji.
Podczas całego roku przeczytałem i zrecenzowałem 33 pozycje (licząc wielotomowe jako jedną pozycję), z czego oceniłem 26 (14 w pierwszym i 12 w drugim półroczu). Jestem dość zadowolony z ilości zrecenzowanych książek i mam nadzieje, że czytelnicy bloga także. Nie osiągnąłem co prawda zamierzonego celu 40 zrecenzowanych pozycji, a to za sprawą kilku niewypałów (o 2 nawet pisałem) oraz długiego cyklu Powrót do Domu, który zajął mi sporo czasu. W tym półroczu nie recenzowałem pojedynczych opowiadań, których sporo przeczytałem, gdyż uznałem, że recenzje opowiadań nie są może tak emocjonujące i potrzebne jak recenzje książek. Jeśli jednak jako czytelnicy uważacie, że recenzje opowiadań także powinny się tutaj znaleźć - proszę o pozostawienie komentarza lub wiadomość e-mail.
Ponownie przypominam, że blog ten nie ma charakteru komercyjnego. Za pisanie recenzji nikt mi nie płaci a wszystkie oceny są wynikiem moich doświadczeń w obcowaniu z literaturą. Przy tym wszystkim recenzje są bardzo subiektywne, ale tak ma być. Z tego powodu, jedyną gratyfikacją, jaką otrzymuję jest prowizja od zakupów książkowych dokonywanych przez moją stronę, dlatego reklamy są nieodzowną częścią szaty graficznej tego bloga, staram się jednak, by ich ilość i jakość nie zakłócała spójności witryny, ale zachęcała do odwiedzania stron reklamodawców - nie umieszczam inwazyjnych pop-upów i innego typu przeszkadzajek, by nie irytować czytelników. Jeśli chcesz kupić książkę od partnerskiej księgarni, tym bardziej, jeśli to ja Cię do niej zachęciłem, skorzystaj proszę, z wyszukiwarki umieszczonej w dogodnym miejscu strony. Gdyby ktoś chciał także skorzystać z programu partnerskiego, z którego korzystam ja i zarabiać na swojej stronie internetowej (czy to blogu, czy też innych stronach), zapraszam do skorzystania z programu partnerskiego Ceneo. Zaznaczam, że po zarejestrowaniu się dzięki powyższemu odnośnikowi, niejako z mojego polecenia, nic nie tracicie, a ja otrzymam dodatkowo 10% tego, co sami zarobicie.
Na blogu pojawiły się też nowe działy - Lista Życzeń, Lista Poleconych oraz Linkownia. Odnośniki do tych działów znajdują się także na stronie głównej. Zachęcam do odwiedzania tych działów.
Przechodzimy zatem do kategorii głównej, czyli zestawienia książek II połowy 2013 roku, poczynając od najlepiej ocenionej (Ocena Łączna):
Iwo Zaniewski na pierwszym miejscu jest dla mnie niespodzianką, jednak mimo dobrej noty, nie przebił Brudnopisu, który staje się Najlepszą Książką Roku 2013 Bloga Recenzent Amator!
W kategorii Kunszt Literacki trzy książki osiągnęły dziewięć punktów. Są to:
Ponownie brak w tym zestawieniu najwyżej ocenionej książki półrocza, natomiast w poprzednim półroczu nie znalazła się ani jedna pozycja oceniona w tej kategorii na dziewięć punktów.
Kategoria Lekkość Pióra jednogłośnie należy do książki, która osiągnęła 10 punktów:
W poprzednim półroczu było lepiej, gdyż na taką ocenę zasłużyły aż trzy książki.
W kategorii Akcja znów bez dziesiątek. Dwie dziewiątki to:
W I połowie 2013 roku, Brudnopis jako jedyny zaliczył w tej kategorii 10/10, a skoro obecnie nie ma żadnej książki z takim wynikiem, staje się automatycznie niekwestionowanym zwycięzcą tej kategorii w całym roku 2013.
Kategoria Bohaterowie przynosi nam aż cztery pozycje, z których każda uzyskała tutaj dziewięć punktów:
Jedyne dziesięć punktów w tej kategorii w całym roku 2013, zaliczyła Czwarta Ręka, przeczytana w ubiegłym półroczu.
Ostatnią kategorią jest Zakończenie. Jedyną dziewiątkę w tym półroczu zaliczył tutaj:
Ale w kwestii całego roku 2013, mamy do czynienia z jedną dziesiątką, a uzyskał ją Sprzedawca Broni.
Jeśli chcielibyście osobiście polecić mi z jakiegoś względu konkretną książkę, zapraszam serdecznie. Jeśli uzyska ona wysoką ocenę (wygra daną kategorię), a nie znajduje się jeszcze na liście moich książek do przeczytania (ani nie posiadam egzemplarza), to dla osoby, która mi ją poleciła przewiduję nagrodę - niespodziankę. Warunkiem dodatkowym jest to, że muszę daną książkę zdobyć (w dowolny sposób) i oczywiście przeczytać (a będę się szczerze starał). Polecenie powinno zawierać krótką notkę, która nie zdradzając fabuły zachęci mnie do przeczytania książki. No i jeśli ktoś poleci mi pół biblioteki kongresu, byle tylko trafić na coś, co mi się spodoba, także nie wezmę tego pod uwagę. Książka taka trafi najpierw na listę poleconych mi książek, można więc będzie weryfikować swoje szanse w konkursie.
Wasz Bler
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz