Ten numer NFws nie przypadł mi jakoś specjalnie do gustu i zmuszony jestem przemilczeć kilka tytułów opowiadań w myśl zasady "jeśli nie możesz powiedzieć nic miłego, lepiej nie mów nic". Zatem te, na temat których powiedzieć coś mogę...
"Niepomszczeni" Piotra Górskiego to świetny tekst stanowiący wspólną całość, a jednocześnie zapowiedź powieści (opowiadanie stanowi wymarzony pierwszy rozdział - przykuwa czytelnika na dłużej. Sam byłem zaskoczony i zawiedziony, że to już koniec). Opisy są dopracowane, ale nie przedumane, może nieco oszczędne. Więcej nie powiem - trzeba przeczytać!
"Poczwórna Koniunkcja" Bartłomieja Dzika to świetne opowiadanie obrazujące hasło "pióro mocniejsze od miecza". Opowiadanie w dobrym guście, steampunkowym klimacie i z odpowiednią dawką dobrego humoru. Bohaterowie z westernu, rodem z opowieści płaszcza i szpady a także zupełnie współcześni są połączeni w zgrabny sposób. Warto przeczytać.
"Atmosphaera Incognita" Neala Stephensona to w gruncie rzeczy prosta historyjka, od autora z inżynierskim zacięciem. Opowiadanie jest, ogólnie rzecz biorąc, opisem powstawania budowli (windy kosmicznej, ale nie to jest najistotniejsze), opowiedziane przez osobę, która została wtajemniczona w proces i uczestniczyła w nim przez cały przebieg inwestycji. Ciekawe, choć może nie porywające. Czyta się dobrze.
"Spirey i Królowa" Alastaira Reynoldsa to ciekawa, kosmiczna historyjka, chociaż nieco wtórna. Czytałem już co najmniej kilka opowiadań opartych na tym samym motywie (wielka mistyfikacja, bunt maszyn, kolonizacja). Napisane jest całkiem nieźle, choć do "Tysięcznej Nocy" wiele mu brakuje. Można przeczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz