A jeśli to Niemcy wygrały II Wojnę Światową? A my żyjemy w rzeczywistości alternatywnej, w której wygrali Alianci. A Dick pisze powieść o wersji alternatywnej, w której wygrali Niemcy i umieszcza w niej postać niejakiego Abendsena, Człowieka z Wysokiego Zamku, który napisał powieść o historii alternatywnej, w której to Alianci wygrywają, to czy jedną z postaci powieści Abendsena jest pisarz, piszący powieść, której akcja rozgrywa się w alternatywnym świecie, w którym wygrali naziści?
Książka Dicka nie odpowiada na to pytanie, ale czytelnik śmiało może je sobie postawić. To, co czyni Dick, to własnie poruszenie pewnej struny, która skłania czytelnika do dalszego zastanawiania się nad powieścią, przeżywania jej i rozwijania po swojemu. Sama treść bowiem nie stanowi siły tej książki. Jest nią właśnie to, czego w niej nie napisano, a jedynie zasugerowano, zasygnalizowano.
Właściwie po skończonej lekturze nie potrafię jeszcze jasno określić tego, co mi osobiście dała. To nie jest zwykła rozrywka, przyjemność, którą niesie ze sobą czytanie. W tym przypadku jest to wdzierające się jakoś obok samej treści przeczucie, że to jeszcze nie koniec. Coś w powieści sprawia, że czytelnik zaczyna wątpić we własną rzeczywistość, niepokoić się.
Na uwagę zasługuje też sposób, w jaki powieść powstała. Dick, na wzór stworzonych przez siebie bohaterów zastosował mechanizm posługiwania się "Księgą Przemian". W przypadku innych autorów napisałbym, że to bohaterowie posługują się nią na wzór pisarza. Tutaj mam wrażenie, że dzieje się odwrotnie.
Gdzieś przeczytałem, że jest to powieść Dicka, którą śmiało można polecić czytelnikowi nieznającego ani gatunku ani pisarza. Ja tak nie uważam. To książka nie łatwa w odbiorze i z pewnością nie każdemu się spodoba. Warto spróbować się z nią zmierzyć, ale nie sądzę, że każdemu się spodoba.
- Kunszt: 6 (Po Dicku spodziewałbym się więcej.)
- Lekkość Pióra: 6 (Nie wszystkie wątki czytało mi się tak samo dobrze.)
- Akcja: 6 (Zastanawiająca.)
- Bohaterowie: 7 (Mocna strona. Przemyślani.)
- Zakończenie: 7 (Skłania do refleksji. Szczególnie jedna linijka.)
- Ocena Łączna: 32/50
Książka ta wymyka się ramom konwencjonalnej oceny, dlatego w żadnej mierze nie jest ona miarodajna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz