środa, 4 lutego 2015

Całe Złoto El Dorado - Krzysztof Petek

"Całe Złoto El Dorado" to świetna powieść awanturnicza na kanwie wyprawy badawczej do indiańskiego "Złotego Miasta". Napisana z werwą i humorem, rekomendowana przez Jacka Pałkiewicza (na którym oparta jest postać prowodyra wyprawy - Jacka Paluchiewicza) stanowi doskonałą rozrywkę, podszytą amazońską wyprawą do serca dżungli. Pomimo, iż jest to książka dla młodzieży (o czym świadczy chociażby recenzja zamieszczona z tyłu okładki, a porównująca pozycję do przygód Tomka Wilmowskiego), myślę, że i dojrzalszy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie.

Pozycja, którą czyta się łatwo i której chętnie wybacza się pewną infantylność - to było pierwsze zdanie jakie przyszło mi do głowy, gdy myślałem co powinienem o niej napisać. Wartka akcja i wyraziści bohaterowie (zarówno pozytywni jak i ich wrogowie) pełni są wad i śmiesznostek, a także cech charakterystycznych, które wzbogacają fabułę książki. Pojawienie się wątku romantycznego nie zaskakuje, ale jego przebieg - z pewnością. Przy okazji jest to element, który sprawia, że książka nie zdaje się już tak bardzo skierowaną w kierunku młodego czytelnika.

Podobała mi się znajomość rzeczy, jaką zaprezentował autor. Nie jestem z pewnością znawcą tematu, ale nie wychwyciłem rażących błędów, dyskwalifikujących tę opowieść. Wszelkie ustępstwa miały za zadanie sprawienie czytelnikowi frajdy z lektury. Ogromnym plusem są ciekawe nawiązania do rzeczywistych wydarzeń ze świata. To bardzo dobra pozycja na podróż pociągiem, na wakacje do czytania na plaży i w ogóle wszędzie tam, gdzie chcemy się zrelaksować.

Oceny (legenda tutaj):

  • Kunszt: 7 (Wiedza tematyczna autora musi być doceniona.)
  • Lekkość Pióra: 9 (Bez zastrzeżeń.)
  • Akcja: 7 (Nieco naiwna, ale jej obfitość budzi podziw.)
  • Bohaterowie: 8 (Charakterystyczny i wyraziści.)
  • Zakończenie: 6 (Trochę jakby na siłę.)
  • Ocena Łączna: 37/50

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz