niedziela, 1 października 2017

Flashback - Eugeniusz Dębski

Trzeci tom przygód detektywa Owena Yeatesa delikatnie mówiąc nie zachwyca akcją. Pozostało poczucie humoru, werwa, dowcipne, błyskotliwe opisy. Akcja niestety jest przewidywalna (odkąd mamy pełne dane), sztampowata a część wątków i zdarzeń niewytłumaczona. Wielka szkoda.

Pomimo tego, że w mojej opinii akcja się nie broni, książka nie utraciła swojego największego atutu - nadal jest tak lekka, że czyta się bardzo łatwo i nie miałem problemów nad skupieniem się na niej mimo niezliczonej ilości rozpraszających mnie elementów otaczającego świata. Jest to więc świetna pozycja do czytania w autobusie czy tramwaju, a nawet podczas spaceru. "Wejście" w świat powieści zajmuje chwilę i nawet jeśli nie jest bardzo wciągająca, nie ma problemu z lekturą.

Jako, że większość powieści nie odbiega zbytnio stylem od poprzednich tomów (choć jakością jednak odrobinę tak), nie będę się rozpisywał. Kto chce, niech przeczyta. Ja zamierzam kontynuować serię.

 Oceny (legenda tutaj):
  • Kunszt: 6 (Stylizacja miła w odbiorze.)
  • Lekkość Pióra: 8 (Lekkie.)
  • Akcja: 4 (Słaba.)
  • Bohaterowie: 6 (Nic nowego.)
  • Zakończenie: 5 (Przewidywalne.)
  • Ocena Łączna: 29/50

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz