wtorek, 6 września 2016

S@motność w sieci - Janusz L. Wiśniewski

Napisanie czegoś na temat książki tak dobrej trochę mnie onieśmiela. Tym bardziej, że miałem co do niej spore oczekiwania (w końcu na mojej liście "do przeczytania" Samotność w Sieci jest od bardzo dawna), a ona i tak je przewyższyła. A to się nie zdarza...

Książka wciąga od pierwszych stron i od początku wywołuje efekt "wow". Historie opowiadane przez bohaterów są proste, ale niezwykle dobrze skomponowane i podane. One nie tylko sprawiają wrażenie prawdziwych - one SĄ prawdziwe. Nie wierzę, że ktoś mógłby opisać w taki sposób coś nieistniejącego, bo opisanie tak wiernie i realistycznie czegoś prawdziwego graniczyłoby z cudem. I nie przesadzam - ta książka jest aż tak dobra.

Co prawda powieść nie zmieniła mojego życia, ale z pewnością zmieniła moje spojrzenie na literaturę. Było nie było - ta książka zahacza o romans, który to gatunek nie należy do moich ulubionych. To jednak dowód na to, że prawdziwy artysta potrafi zaintrygować każdego czytelnika. Teraz od innych powieści będę wymagał jeszcze więcej, bo mój głód dobrej literatury został solidnie podsycony. Krzepiący jest fakt, że istnieją ludzie, którzy potrafią tak pisać.

Sama historia, gdyby ją opowiedzieć, streścić, wydałaby się pewnie banalna. Odarta z kontekstu, pozbawiona emocji byłaby jedną z wielu miłosnych opowiastek. Tak jednak nie jest, gdyż autor oddał tu cząstkę siebie i ta cząstka, to coś co mu w duszy gra, jest tu bardzo widoczne. Przez to literatura ta staje się nieco ekshibicjonistyczna, bo żeby wywołać tyle emocji, trzeba się obnażyć. Nie każdy potrafi, nie każdy chce, dlatego wdzięczny jestem autorowi. A jeśli ktoś zapyta mnie, czy to książka dla niego, odpowiadam, że jest to książka dla każdego. A jeśli ktoś nie uzna jej za wybitną, to chyba nie czuje literatury jako takiej.

Oceny (legenda tutaj):

  • Kunszt: 9 (Przewspaniałe cyzelowanie każdego zdania.)
  • Lekkość Pióra: 9 (Bardzo trudno się oderwać.)
  • Akcja: 10 (Poprowadzona w mistrzowski sposób i zasługująca na uznanie z uwagi na zastosowaną konwencję przekazu.)
  • Bohaterowie: 10 (Dopracowani, zrozumiali i bardzo rzeczywiści, a przy tym nie czarno-biali.)
  • Zakończenie: 9 (Niespodziewane, ale jakże prawdziwe.)
  • Ocena Łączna: 47/50

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz