niedziela, 14 października 2012

Ubik - Philip K. Dick


philip k. dickUwaga - poniższą recenzję można uznać za spojler, mimo że nie zdradza fabuły.

Wczoraj skończyłem lekturę Ubika. Nie - oczywiście, że czytałem ją wcześniej, jednak dobre książki należy powtarzać. A ta książka nie tylko jest dobra i należy do kanonu literatury światowej - jest niemal doskonała. Ciężko powiedzieć kto jest bohaterem - Joe? Glen? Jory? Sam Ubik? W powieściach Dicka przeważnie bohaterem jest pomysł. Idea, która napędza powieść, pisarza i czytelnika. Ubik trudno porównać do czegokolwiek, co przemawia za jego wyjątkowością, unikalnością. 

Przeczytałem zatem trzeci raz i nadal zastanawiam się co jest prawdą a co ułudą. Które wydarzenia spowodowały inne wydarzenia a które były ich wynikiem. Teorii można wysnuć wiele - śmierć, wizje narkotyczne, celowe działanie żywych bądź duchów, szaleństwo, rozpacz... Najgorsze, że każda z tych hipotez pasuje do pewnej części opisywanych wydarzeń a do innej już nie. Polecam przeczytać i wyciągnąć własne wnioski. A później przeczytać ponownie i zrewidować wnioski poprzednie. Można tak bez końca.

Jako że Ubik jest najtrudniejszą chyba książką tego autora polecam ją raczej wytrawnym czytelnikom, którzy sporą dawkę Science Fiction mają już we krwi.

Książkę możesz kupić tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz