Opowiadanie także z Wrześniowego Science Fiction. Przez opowiadanie przefrunąłem, gdyż dzięki dopasowaniu formy do tematyki czyta się je łatwo i przyjemnie. Sama historia też ciekawa i raportowana przez autora z różnych źródeł zarówno lokalnych jak i globalnych. Celowo nie zdradzam samej fabuły, gdyż uważam, że to opowiadanie warto śledzić samemu - dostarcza dużo przyjemności. Co prawda układ (kolejne wywiady) mogłyby zostać ustawione w kolejności, która jeszcze bardziej stawiałaby na śledzenie chronologii wydarzeń i prawdopodobnie budowanie napięcia zyskałoby na tym, ale to detal. To, co do czego mam niedosyt, to zakończenie. Niestety po znakomitym wstępie i zgrabnej akcji zakończenie nie powala na kolana. Chciałoby się więcej - emocji, zaskoczenia... Szkoda.
Mimo to - WARTO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz