poniedziałek, 16 listopada 2015

MASA o kobietach polskiej mafii

Z polecenia znajomych, przeczytałem książkę pod tytułem "MASA o kobietach polskiej mafii", w której najsłynniejszy chyba w Polsce świadek koronny, były gangster grupy pruszkowskiej w rozmowie z Arturem Górskim opowiada o korelacjach polskiej mafii z kobietami - o różnych typach tych relacji i zależności, od uległej roli kochanki (czasem wbrew woli) aż do kobiet, które liczyły się w organizacji. Przyznać muszę, ze nie jest to pozycja wysokich lotów i zarówno wydanie (chociażby zdjęcia bez podpisów) jak i język nie zachwyca. Oddając jednak sprawiedliwość tej pozycji, jej siłę stanowi wiarygodność - zarówno po stronie treści jak i języka czy formy. Masa rozwiewa iluzję tego, że ktoś, kto w mafii nie był, może znać choćby większą część prawdy o niej. Dementuje wszystkie opisy mafijnej rzeczywistości, stworzone przez dziennikarzy i publicystów, jako niedokładne, a często wyssane z palca.

Ze słów Masy, który snuje swą opowieść wynika, że polska mafia nie miała nic wspólnego z pewnym romantyzmem mafii włoskiej, który jest nam znany z filmów, literatury, ale także z opowieści świadków. Obraz, jaki maluje opowiadający to obraz zwykłych bandytów, aspirujących do wyższej klasy, ale akceptowanych przez nią tylko ze względu na strach i użyteczność posiadania takich kontaktów. To nie były wyższe sfery, a raczej społeczne doły, które siłą i pieniędzmi wdarły się na salony.

To, co stanowi wartość tej pozycji, to przemycone tu i ówdzie pomiędzy przechwałkami na temat tego, jak wyglądało życie mafiosa (i ile i jakich towarów "się nie zaliczało") okruchy prawdy na temat struktur organizacji, metod działania, osób wplątanych w działalność i tym podobne. To zaledwie okruchy, właśnie one, pochodzące z tak wiarygodnego źródła, nadają tej pozycji rację bytu i sprawiają, że mimo niewielkiej wartości literackiej, jest to jednak pozycja, której lektury nie uważam za czas stracony. Jednocześnie jednak nie uważam, że jest to pozycja, którą każdy powinien przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz