Czas na kolejne podsumowanie przyszedł nim zdążyłem się zorientować. Właściwie dopiero dzisiaj rano obudziłem się z myślą, że już wczoraj minęło półrocze. A to oznacza, że moim czytelnikom należy się jego streszczenie. Nie zwlekam więc, tylko przystępuję do sprawy.
Punktacja przeliczona i mnie samego ciekawią wyniki, bo sporo było w tym półroczu książek średnich, a zatem rywalizacja powinna być zawzięta.
W omawianym okresie przeczytałem i zrecenzowałem zaledwie 18 książek, co jest wynikiem słabym. Na ocenę punktową zasłużyło sobie 15 z tych zrecenzowanych książek. Przeczytałem jeszcze sporo opowiadań, które nie wchodzą w to zestawienie. Co prawda zastanawiałem się, czy nie spisywać dokładniejszych recenzji opowiadań, ale ostatecznie to sobie odpuściłem. Nie spotkało się to z żywa krytyką, co utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Blog obył się bez większych zmian, bo choć planowałem zmianę szaty graficznej, musiałem odpuścić, gdyż kompletnie się na tym nie znam. Pozostawiłem więc szatę taką, jaka była i zamiast marnować czas na upiększanie o którym nie mam pojęcia, wykorzystałem go na czytanie. Po czasie uznałem nawet, że jestem całkiem zadowolony z szaty bloga i tak długo, jak nie pojawi się dobry samarytanin, który ją podszlifuje, tak długo pozostanie ona taka, jaka jest. Jestem jednak otwarty na propozycje, gdybyście chcieli zobaczyć na blogu coś konkretnego lub jakiś nowy dział. Piszcie do mnie śmiało w takich sprawach.
Po raz kolejny poinformuję, że blog nie ma charakteru komercyjnego, recenzje pisane są bezpłatnie i choć nie są obiektywne, to jedynym subiektywnym czynnikiem ich oceny jest mój gust. Zapraszam wydawnictwa do kontaktu i przesyłania mi książek do recenzji, ale uprzedzam, że recenzja będzie szczera i nie da się w żaden sposób na mnie wpłynąć, by była lepsza. Jeśli więc macie jakąś dobra książkę, co do której jesteście pewni, to moja pozytywna ocena będzie tym lepszym świadectwem jej jakości. Jak dotąd otrzymałem kilka książek z wydawnictw (i od autorów), nie wszyscy byli zadowoleni. Ale nawet część tych, którzy nie byli, przesłała mi do oceny coś innego i to okazało się lepsze. Na blogu jednak widnieją wszystkie recenzje - także te mniej przychylne.
W związku z niekomercyjnym charakterem bloga, zachęcam wszystkich o wyrażenie wsparcia dla mojej tu działalności, chociażby poprzez przyznawanie punktów poszczególnym wpisom na blogu w Google + (przycisk g+1 pod każdym wpisem). Zachęcam także do dołączenia do programu partnerskiego ceneo, dzięki któremu Wy zarabiacie punkty i wymieniacie na nagrody, a ja otrzymuję 10% Waszych zarobków (Was to nic nie kosztuje). Zarobione w ten sposób punkty wymieniam na książki, do czego także i Was zachęcam.
A teraz przejdźmy do właściwego podsumowania recenzji książek pierwszej połowy 2016 roku:
Książki półrocza są więc dwie, gdyż zarówno "Granatowa Krew" jak i "Zagubieni w Tokio" uzyskały dobre 41 punktów. Na uwagę zasługuje jeszcze książka, widniejąca na końcu listy, bez oceny. Jest to książka, którą uznałbym za lepszą od "Zagubionych w Tokio", napisana przez tego samego autora, więc sądzę, że by mi to wybaczył.
W kategorii Kunszt Literacki nie odnotowałem ani dziesiątki, ani nawet dziewiątki. Oceną ośmiu punktów wyróżniłem cztery pozycje:
Myślę, że to sprawiedliwe zestawienie.
Jeśli chodzi o Lekkość Pióra, to na uwagę zasługują dwie książki, które uzyskały w tej kategorii dziewięć punktów. Są to:
czyli te same dwie książki, który uzyskały największą sumę punktową. Zapewne nie bez powodu.
W kategorii Akcja ponownie poczwórny remis:
A zatem w końcu na liście coś innego. Wszystkie te książki uzyskały osiem punktów, czyli najwięcej w tym półroczu.
Kolejna kategoria to Bohaterowie. Tutaj ponownie poczwórny remis i ponownie książki te uzyskały tylko 8 punktów:
Jak widać pojawiła się kolejna pozycja, którą warto wyróżnić.
Ostatnią kategorią jest Zakończenie i tutaj w końcu pojawiają się dziewiątki. Aż dwie:
W całym zestawieniu zabrakło choć jednej dziesiątki, zatem zachęcam wydawnictwa, które mają w wydanych książkach takie, które na nie zasługują na podsunięcie mi ich, bym mógł je zrecenzować i słusznie uhonorować.
Wakacje się rozpoczęły, a zatem życzę wszystkim przyjemnej lektury zarówno w podróży jak i w leżaku. Na gorące dni w tym roku, najlepiej sprawdzą się lekkie kryminały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz