Jeśli miałbym oceniać rok 2021 pod kątem czytania, to musiałbym się przyznać, że mogłoby być lepiej, zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym. Obie te sprawy są ze sobą ściśle związane, gdyż przez pierwsze półrocze, wybierałem książki, z którymi się później męczyłem. Chciałem czytać coś nowego, nietypowego, penetrować nowe literackie oceany, a to wiąże się właśnie z takim ryzykiem. Skończyło się tak, że trafiłem na kilka pozycji, do których nie miałem ochoty siadać. Książka leżała, a ja szukałem wymówek, by nie czytać. Gdy się zorientowałem, zmieniałem lekturę, ale za każdym razem marnowałem o wiele za dużo czasu. A przecież jest tyle książek, które chciałbym przeczytać!
Dobra, koniec narzekania. Wracamy do spraw przyjemniejszych. Jak pisałem w zeszłym roku, posiadam czytnik PocketBook Touch Lux 4, który doceniam coraz bardziej. Jest lekki, wygodny, a funkcja podświetlenia przydaje się nie tylko w łóżku, ale także w niedoświetlonej komunikacji miejskiej. Nadal kocham papierowe wydania, ale czytnik jest po prostu wygodny. A do tego nie nasiąka zapachami, więc można czytać przy cygarze.
W 2021 roku zrecenzowałem 16 książek, część w kilku tomach, niektóre czytałem jedynie do pewnego momentu (te nie mają oczywiście oceny, choć bez ocen pozostają także niektóre z przeczytanych pozycji). Używając czytnika e-booków trudno mi czasem ocenić ile tomów ma dana powieść, ale szacuję, że na zrecenzowane pozycje składa się 24 - 27 tomów. Nie jest to tragiczny wynik, ale bardzo chciałbym czytać więcej (ale nie szybciej). A teraz przechodzimy do podsumowania.
Jak widać dwie powieści otrzymały oceny 42 punkty, ale że zwycięzca może być tylko jeden,tytuł Najlepszej Książki Roku 2021 Bloga Recenzent Amator otrzymuje książka Koniec Dzieciństwa Arthura C. Clarke'a. Książka zrobiła na mnie duże wrażenie i chociaż uważam, że Hrabiego Monte Christo także każdy powinien przeczytać, to do mnie Koniec Dzieciństwa przemówił bardziej.
W kategorii Kunszt Literacki najwyższe miejsce podium z oceną 9 punktów zajmują trzy książki: Dzika Energia, Zły i Telegraph Avenue.
W kategorii Lekkość 9 punktów otrzymało aż 5 pozycji: Koniec Dzieciństwa, Dzika Energia, Człowiek, który spadł na ziemię, Cykl o Koniaszu i Requiem dla Analogowego Świata, które notabene sprawiło mi bardzo dużo frajdy.
Akcja to ponownie dwóch faworytów z oceną 9 punktów: Koniec Dzieciństwa i Hrabia Monte Christo.
Bohaterowie to także dziewięciopunktowy remis pomiędzy książkami Hrabia Monte Christo i Zły.
Kategoria Zakończenie to samotny zwycięzca z oceną na poziomie 9 punktów: Koniec Dzieciństwa.
I w ten sposób żegnamy rok 2021. Udanych lektur w 2022 roku!
Wasz Bler.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz