"Listonosz" Bukowskiego to pierwsza książka tego autora, jaką dane mi było przeczytać i już wiem, że nie ostatnia. Napisana mocnym, odważnym językiem, który miejscami zahacza o wulgarność, oparta na własnym życiorysie powieść jest jego pierwszą powieścią. Czuć charakterystyczny styl, który trudno byłoby dopasować do innego autora. Jeśli miałbym znaleźć podobieństwa, to może do "Tortilla Flat" Steinbecka.
Najlepsze historie pisze życie, zatem oparta na życiu i w dużej mierze pracy autora jako listonosz powieść, składająca się z wielu krótkich epizodów, wyrwanych z większej całości, a jednak w jakiś sposób całość stanowiących przykuwa uwagę. Napisana jest bardzo prostym stylem, co tylko wzmacnia autentyczność opisywanych zdarzeń.
Autorowi udało się zastosować niski styl, ocierający się o wulgarność, który jednak nie razi. Pełen jest humoru, miejscami nieco wisielczego oraz krytyki "systemu" jako takiego - w tym przypadku na podstawie systemu Poczty Stanów Zjednoczonych. Proste, śmiałe i bezkompromisowe. Stanowi świetnie zgraną całość, choć zakończenie do mnie nie przemawia.
Autorowi udało się zastosować niski styl, ocierający się o wulgarność, który jednak nie razi. Pełen jest humoru, miejscami nieco wisielczego oraz krytyki "systemu" jako takiego - w tym przypadku na podstawie systemu Poczty Stanów Zjednoczonych. Proste, śmiałe i bezkompromisowe. Stanowi świetnie zgraną całość, choć zakończenie do mnie nie przemawia.
Oceny (legenda tutaj):
- Kunszt: 8 (Prosty, ale pasujący do opisywanych zdarzeń.)
- Lekkość Pióra: 8 (Krótkie kąski, zawsze chce się przeczytać kolejny.)
- Akcja: 7 (Klarowna.)
- Bohaterowie: 6 (O dziwo nieco uproszczeni.)
- Zakończenie: 4 (Odstrzelone. Mnie się nie podobało (poza ostatnim zdaniem).)
- Ocena Łączna: 33/50
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz