Łatwo jest napisać fragment powieści, zawierający wartką akcję. Trudniej jest opisać gorące, leniwe popołudnie w taki sposób, by czytelnik miał wrażenie, że to właśnie jest "akcja". Tym właśnie jest powieść Houellebecq'a - ciągłym wrażeniem akcji, mimo że na płaszczyźnie fabularnej nie dzieje się wiele. I dlatego od książki trudno się oderwać.
Mnie ta książka przywiodła na myśl twórczość Bukowskiego, choć bardziej elegancką i nie tak obsceniczną. Sceny seksu są naturalistyczne, ale jednak w pewien sposób ładne. I jest ich sporo. Ale nie zaufałbym komuś, kto opisując życie samotnego, bądź co bądź, mężczyzny, przemilczał by temat seksu, czy choćby masturbacji.
Bardzo podobało mi się w tej powieści tak wierne odwzorowanie rzeczywistości. Na przykład - kiedy w życiu podczas prowadzenia rozmowy wydarzy się coś przełomowego, natychmiast zapominamy o czym była mowa, mimo że wcześniej byliśmy szczerze zaangażowani w konwersację. Także tutaj doświadczamy tego zjawiska, chociaż jako czytelnicy, niejako postronni widzowie.
Jedynym, czego było mi mało, to wyraziści bohaterowie. Nawet główne postacie poznajemy relatywnie słabo, ale być może to także jest zamierzonym zabiegiem, bo w życiu także prawie nigdy nie poznajemy kogoś do końca. W każdym razie spośród ocenianych poniżej kategorii, ta plasuje się najniżej.
Oceny (legenda tutaj):
- Kunszt: 9 (Świetnie, realistycznie i naturalnie napisane.)
- Lekkość Pióra: 8 (Czyta się z prawdziwą przyjemnością.)
- Akcja: 8 (Bardzo wciągająca fabuła.)
- Bohaterowie: 6 (Zbyt mało wyraziści, słabo ich znamy.)
- Zakończenie: 8 (Jest naturalną konsekwencją wydarzeń.)
- Ocena Łączna: 39/50
Cenę tej książki można sprawdzić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz