niedziela, 20 grudnia 2020

Zabójcze Święta

Kolejna świąteczna (pro)pozycja.

A gdyby połączyć Świąteczny klimat z dreszczem tych nieco mniej pozytywnych emocji? Święta to idealny klimat pod kryminał, thriller, a nawet coś więcej. Sprawdźmy więc, jak do tematu podeszło 10 polskich twórców. Do dzieła.

Puszwajbla - Grzegorz Kapla

Napisane prostym językiem, erotyzujące opowiadanie podszyte mrocznym drugim wątkiem. Łatwe w odbiorze, nieskomplikowane, nieco sztampowate, ale utrzymane w klimacie. Szkoda, że zakończenie i moment zaskoczenia są do bólu przewidywalne.

Więzienie - Paulina Świst

Całkiem miłe, choć proste opowiadanie. Nie ma tu zaskoczenia, nie ma zwrotów akcji, choć samej akcji nie brakuje. Napisane przyjemnym językiem, nieprzekombinowane opowiadanko.

Krwawe Jasełka - Jacek Ostrowski

To opowiadanie nie podobało mi się bardzo. Bez sensu, bez przesłania, bez powodu. No i oczywiste, naiwne zakończenie. Słabe.

Pierwsza Gwiazdka - K.N.Haner

A to opowiadanie z kolei sprawiło mi sporo frajdy. I to pomimo tego, że nie jest w żadnym stopniu odkrywcze ani zaskakujące. Jest trochę czystego seksu z ładnie dobraną, nieskomplikowaną fabułą i zwrotami akcji w najbardziej oczywistych momentach. 

#SamotneŚwięta - Adrian Bednarek (w spisie treści Ardian)

To jak dotąd najbardziej dopracowane opowiadanie. Interesujące, z ciekawym zwrotem akcji i zaskakująco rozbudowaną, jak na krótką formę, fabułą. Szkoda tylko, że bardzo mocno "zainspirowane" serialem Dexter. Mimo to miałem frajdę czytając.

Podarunek - Małgorzata Rogala

Bardzo zgrabne opowiadanie. Odpowiednie proporcje, ciekawie napisane. Warto!

Dodatkowe Nakrycie - Artur Urbanowicz

Podoba mi się podejście do tematu łączące tradycje wigilijne z mroczną legendą. Na dodatek bardzo "polski" scenariusz. Świetny klimat i kompozycja.

Morderstwo na Bajkowym - Joanna Jodełka

Kryminał pełną gębą. Mnóstwo motywów, podejrzanych, złożona, choć prawdopodobna historia, dość wyraziści (jak na krótką formę) bohaterowie. A do tego zabawne zawiązanie akcji i świąteczny klimat. To jest to.

Upiorna Karolcia - Alek Rogoziński

Prosta historyjka, w której zdziwiło mnie zakończenie. A zdziwiło ze względu na niespójność. Nie lubię kryminałów, w których autor celowo wprowadza czytelnika w błąd, a następnie unika tematu nie opowiadając szczegółowo kolejności wydarzeń, przez co nie musi się tłumaczyć z tego, co napisał wcześniej. No i tytuł, koniec końców, ma się nijak do treści.

Ona - Magda Stachula

Opowiadanie w zasadzie o niczym. Historia na trzy zdania, rozciągnięta nieprzyzwoicie dla dodania dramatyzmu. Dużo "świata wewnętrznego". Nawet przyjemnie napisane, ale trochę o niczym.


Przeczytałem 10 opowiadań, jedne były lepsze, inne gorsze. Podoba mi się zebranie ich w jednym, tematycznym tomiku. A do tego, niektóre opowiadania naprawdę mi się podobały, a uważam się za wybrednego czytelnika. Czy polecam tę książkę? Tak - w święta, na jeden, góra dwa wieczory, dla osób, które lubią pikantne historyjki z dreszczykiem. Jeśli ktoś nie jest amatorem, spokojnie może sobie odpuścić.

Cenę tej książki można sprawdzić:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz